Ostatnie odpowiedzi na forum
witam wszystkich!
Kasiar, co u Was? Jak teściowa?
Mama ok :) czasami pobolą kości, nieco jelita, ale skutki chemii nie mijają nawet po 3 latach. Moja po chemii ciągle miała tryb turbo - sprzątanie, gotowanie i zakupy. To ostatnie szczególnie :D
Na konsylium zabieracie całą dokumentację medyczną :)
Makro ostatnio próbowała dostać takie leczenie, zaproponowano jej jednak taxol w standardowym schemacie. Nie wiem, jak to w sumie teraz wygląda, czy jest to nadal praktykowana metoda leczenia. Wraz z Mamą było kilka pacjentek z wydłużonym leczeniem, przy rozsianym stadium.
Nana ma rację :) moja Mamcia miała dodatkowe wlewy taxolu, faktycznie nie było wtedy żadnego avastinu. Decyzję o chemii podtrzymującej efekty leczenie podjęto z tytułu pozostawionych zmian na otrzewnej. 15 wlewów taksolu co tydzień, przez 3 tygodnie, następnie 2 tygodnie przerwy i znów co tydzień przez 3 tyg.
Bydgoszcz - prof Wicherek, konsylia w środy. Przyjmuje chyba nadal każdą pacjentkę z całej Polski. Jedziesz i czekasz na swoją kolej, az zostaniecie wywołane. Wystarczy zadzwonić na infolinię i zapytać, czy prof. W. ma konsylium w środę, założyć kartę pacjenta telefonicznie i przyjechać do CO. Konsylium jest na NFZ
Czarownico, masz rację :) ja mam męża z problemem z zatokami - jest po operacji od 2 lat i ciągle ma polipy... i codziennie płucze... próbował wszystkiego, ale jednak co Sinus to Sinus, tylko cena jest tez wyższa
Czarownico - super!! gratuluję :)
Margareta - polecam płukanie zatok :) można kupić specjalne irygatory, takie jak Sinus Rinse - z tych droższych, czy Fixsin znacznie tańszy.
U nas problem z zatokami, to problem rodzinny ;) i wszystko praktycznie wypróbowane :D