Ostatnie odpowiedzi na forum
Ąsiu, teraz wiesz na czym stoisz. Fajnie, że trafiłaś na lekarza, który potrafił Ci wszystko wytłumaczyć.
Lika, problemy z chorobą syna na razie się skończyły i oby nie powróciły. Oczywiście ciągle kontrolujemy krew i mocz.
Miłego dnia dziewczyny!
Asiu, w takim razie czekam na Twój okres i trzymam kciuki.
Będzie dobrze, głowa do góry!
Asia, będzie dobrze.Nie martw się!
Dziewczyny Wasze kciuki zawsze działają.Bardzo dziękuję za ciepłe słowa i myśli.
Parametry krwi syna wracają powoli do normy.Tylko płytki fiksują.
Hematolog zadowolony z wyniku i mówi, że nie przewiduje komplikacji. Oby miał chłop rację!
Na razie sterydy i obserwacja wyników.Rokowania pomyślne.
Sory, że tak krótko,ale jestem zawalona robotą, a nie tak dawno martwiłam się brakiem pracy. Babska przewrotność!
Czytam, pozdrawiam i myślę o Was!
Nika, wg tego co mi tłoczono do głowy to ogólnie dieta lekkostrawna(gotowana), żadnej surowizny czyli bez surowych owoców i warzyw, dużo błonnika na jelita( kisielki, bananki i siemie lniane ), herbatki owocowe. Nabiał tylko wtedy jeśli Twój żołądek będzie go dobrze tolerował.
Trzymaj się, pozdrawiam!
Alizjana 78 nie jest źle! Dla Ciebie do poczytania link: http://www.krabb.is/Forsida/witamy/konizacja
Asiu, nie taki diabeł straszny..... . Trzymam kciuki!
Doris, syn już w domu, niestety pomimo leczenia plam przybywa. O rokowaniach nikt nie chce mówić, ponieważ zanim trwa wysyp wszystko może się wydarzyć. Niepokoją mnie bardzo jego wyniki krwi, wysokie CRP, dimery, ASO, leukocyty.
W poniedziałek idziemy na wizytę do hematologa. Zobaczymy co ciekawego nam powie.
W związku z powyższym planów na majówkę nie mam.
Miłego długiego weekendu!
Nika mam dwie znajome panie po leczeniu RSM II b. Obie są 2-3 lata po i mają się dobrze.
Gosiu powodzenia w staraniach o maluszka!
Wszystkim dziękuje za ciepłe słowa i kciuki! Po serii badań okazało się, że choroba zaatakowała tylko stawy i skórę, narządy wew. są czyste. Nie ma nowych krwawień. Leczą go sterydami.
Miłego dnia dziewczyny i dobrze, że jesteście.
Alizjana78, czasami jest tak, że panie w rejestracji nie mogą Ci wydać wyniku, bo wyniki wydają lekarze. Ale zawsze masz prawo wglądu w swój wynik.
Nigdy nie słyszałam, że wyniki z biopsji wydaje się tylko w określonym dniu.
Powinnaś pójść do lekarza, który Cię skierował i zażądać przynajmniej info o wyniku.
Pozdrawiam słonecznie!
Koronkowa koszulka - dobre. Doris jeszcze raz powtórzę, że jestem fanką Twojego poczucia humoru.
Wyobraziłam sobie kobietkę, która przyszła w seksownej koszulce na kolposkopię i wycinki. To by się lekarze zdziwili!
Asiu28, nie analizuj co kto miał -to nie ma sensu. Dwa pozornie takie same przypadki są często inaczej leczone.
Musisz wierzyć w dobre wyniki, my wierzymy i trzymamy za Ciebie kciuki.
Alizjana78 może zadzwoń do placówki, która bada Twoje wycinki.
A u mnie znowu problemy. Mój 20- letni syn trafił parę dni temu do szpitala z krwistymi wybroczynami na nogach.
Dziś zdiagnozowano plamicę Henocha i Schonleina, chorobę autoimmunologiczną małych dzieci. Brakuje mi słów i łez.
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!
Dziewczynki! na moim zimnym wschodzie termometr w słońcu wskazuje 34 stopnie. Dla mnie bomba, tego potrzebowałam! Podwóreczko i ogródek uporządkowane, zaraz wyciągnę leżak i oddam się błogiemu lenistwu.
Alizjana mam nadzieję, że wynik tej długo oczekiwanej biopsji powali Cię na kolana ze szczęścia. Trzymam kciuki!
Miłego dnia!
Witajcie dziewczynki!
Przykro mi, że nie miałam czasu żeby do was napisać, ale moje usprawiedliwienie jest takie, że w sobotę było weselicho mojej malutkiej siostrzyczki, na które przyleciał ze Stanów mój brat z żoną i córeczką. Przygotowania do wesela i świąt pochłonęły mnie w całości. Poza tym praca, której ostatnio miałam w nadmiarze, ale nie narzekam.Dzisiaj odprawiłam ostatnich gości i od jutra zaczynam "odgruzowywać dom "(zwrot zaczerpnięty od Kasieńki 79).
W tym chaosie zapomniałam o życzeniach świątecznych, mam nadzieję, że przyjmiecie je teraz. A zatem życzę Wam zdrowia i szybkiej słonecznej wiosny.
Kasiu 79 cieszę się z Twoich dobrych wyników i z wyników Wiery.
Doris- brawa za niekończące się pokłady humoru, pomimo humorzastej aury.
Dobrej nocki!