Ostatnie odpowiedzi na forum
                                                    
                                
                                
                                
                                    white_lavender   u mnie lekarze od samego początku twierdzili, że długo stosowana antykoncepcja hormonalna to bardzo zły pomysł a ja przez całe lata z tego korzystałam bo wygodniej itp.itd. :/  chyba tylko jedna lekarka mnie uprzedzała o możliwych konsekwencjach ale wtedy myślałam, że sporo w tym przesady. 
To jest decyzja każdej z nas ale ja już wiem, że robiąc sobie tylko jedną i to krótką przerwę w stosowaniu antykoncepcji hormonalnej było dużym błędem. 
Teraz po mojej radykalnej ani mi w głowie są hormony/w żadnej postaci  :)  choć burza hormonów daje się we znaki jak cholera  ;( :/ ;( :/ :( ;( ;( ;( ;( :/ :/ :/  
Kochane kierujcie się zdrowym rozsądkiem i wskazówkami od lekarza, lepiej dmuchać na zimne no i ściskam wszystkie  <3 <3
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Dobre wieści z początkiem tygodnia, oby tylko takie były HURRAA    <3 <3
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Karolaols  tak jak Fjorka napisała odnośnie wyników z konizacji. U mnie właśnie wyniki po konizacji były kluczowe i to konizacja pokazała dobitnie, że u mnie operacja radykalna jest niezbędna i nie ma na co czekać choć stan początkowy. Dlatego trzeba się badać i być pod kontrolą. Agnieszka76 dzisiaj ma kolejną rundkę po lekarzach choć jest już ponad rok od swojej radykalnej. Moja kolej na kolejne badania w styczniu. TRZYMAJMY ZA SIEBIE WSZYSTKIE KCIUKI  <3 <3 <3 <3 <3 <3
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    dorotakoz.5  żeby to było takie proste ale nie jest Ja jestem od zawsze optymistką jednak przejścia z chorobą dosłownie ścinają z nóg. Agnieszka przejdzie jutrzejsze wszystkie wizyty jak trzeba a potem odbierze dobre wyniki. Jest pod stałą kontrolą i wiem dobrze, że o to własnie chodzi. Trzeba się kontrolować i badać na bieżąco. Życie pisze różne scenariusze i wszystkie to tu na tym portalu wiemy ale być pod kontrolą i w porę cholerstwo wychwycić to sedno sprawy. Spokojnego wieczorku <3 <3
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Zania1313  ale duchem jesteśmy młode  ;) ;)  pozdrów mamcię
                                
                             
                                                    
                                                    
                                
                                
                                
                                    :)  Witajcie Kochane wróciłam!  
Mam pewnie kilka stron do nadrobienia ale najważniejsze co przed nami  <3
Ściskam w szczególności mocno z całych sił: Tasza27,Sierotka,Iłka,Emi83,Ona30,Oleńka88,Agnieszka76,Joasia81,Gre_ys,Fjorka80 
oraz wszystkie których nie wymieniłam bo lista długaśna  <3 <3
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Kochane z tego wynika, że tak naprawdę u każdej lepiej albo bardzo lepiej więc oby tak dalej.
Najważniejsze, żeby nie było gorzej. 
Obyście wracały do pełni sił, jesteście (jesteśmy ;)) zdrowe, silne i piękne i żeby dobra passa się nie kończyła. 
Mnie nie będzie przez kilka dni ale po powrocie życzę sobie wyłącznie czytać pomyślne wieści  <3
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    dorotakoz.5  zrobisz jak zechcesz, w końcu każda z nas wie na ile może sobie pozwolić ale musisz wiedzieć, że większość z nas to mamy i żony, wiele z nas pracuje zawodowo i niektóre z nas  :)  uprawiają sport i są bardzo aktywne. Radzimy Tobie jak powinnaś zrobić i doradzamy z własnego doświadczenia. Sekretarka w biurze z pewnością jest istotnym ogniwem firmy ale przez kilka dni (piątek wolny więc do czwartku włącznie) ktoś inny może odebrać telefony i zająć się biurem. Podczas Twojej kilkudniowej nieobecności mogą Ciebie potem bardziej docenić bo zobaczą jak kiepsko jest bez Ciebie.... Decyzja jest Twoja i tylko Twoja.
                                
                             
                                                    
                                
                                
                                
                                    Dorotakoz.5  witaj  przyznam szczerze, że pierwsze słyszę żeby dzień po konizacji któraś poszła do pracy (pomimo chęci  ;)). Po biopsjach powinno się na spokojnie zacząć funkcjonować a po konizacji proponują zwolnienie lekarskie. I tu nie chodzi o to czy któraś nie lubi odpoczywać czy jest odporna na dolegliwości ale tu chodzi o możliwość krwotoku, o możliwość pogorszenia się stanu zdrowia przez szybkie wejście na tzw. wyższe obroty. Ja pomimo tego, że jestem sobie szefem i odpoczywam raczej czynnie to skorzystałam ze zwolnienia tyle, że poprosiłam o nieco krótsze niż standardowo  ;)  Zdrowie przede wszystkim, dobrze tu Tobie radzimy a dobrze wiemy co piszemy (Emi pozdrawiam serdecznie  <3) ). 
Tasza27 powoli powoli dojdzie do siebie, jestem tego prawie pewna. Mało rezolutna i kompletnie wyzerowana z empatii  lekarka dobiła Ją i tak to wszystko się w głowie poukładało, że chwilowo nic się nie chce  ;(   
Trzymam mocno kciuki za wszystkie przed zabiegami i za te które  :/ wciąż czekają na wyniki  <3